http://nczas.com/felietony/pawel-zarzeczny/jedyny-taki-dworzec/
http://www.polskatimes.pl/blogi/krotkoinatemat/209666,hlasko-w-poszukiwaniu-szczesliwego-czasu,id,t.html
Udalo mi sie!
W koncu odnalazlem mojego ukochanego Pawelka. Zarzeczny to moj ulubiony dziennikarz, nie tylko sportowy. Wykopany chyba ze wszystkich gazet i mediow, ktore wychodza w tym kraju, bo niepokorny, przewaznie pijany, niepoprawny politycznie, idacy zawsze pod prad i co najgrozniejsze dla innych - piekielnie inteligentny.
Jego komentarze w Canal+ byly o niebo ciekawsze niz mecze, ktore komentowal. I wciaz potrafi mnie rozbawic. Na blogu w "Polska.The Times" zajmuje sie nie tylko sportem. I dobrze, bo intelektem niewiele osob mu dorownuje.
Kto go czyta po raz pierwszy moze nie zrozumiec, pomyslec ze idiota, zarozumialec, dziennikarski odpad. Ale Pawla trzeba czytac przez pryzmat jego wczesniejszych wynaturzen i dokonan.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz