poniedziałek, 14 grudnia 2009


1 komentarz:

Anonimowy pisze...

git. co tam?? no delikatnie wyjasniłeś sprawę dubajskiego czaru, który prysł. a w takim razie co masz w planach? aaaa polecam książkę "połów łososi w jemenie"....tak w klimacie dubajskich planów co prysły. dobra proza!