wtorek, 26 października 2010
Odkrycia ???
Czytałem wpis Pawła. Poruszył sprawę, o której dużo myślałem ostatnio - wielkie odkrycia. Epoka kolonializmu portugalskiego, hiszpańskiego, angielskiego itp. Podróże na krańce świata i poza granice wyobrażeń tamtejszego społeczeństwa. Tylko czy to na pewno były odkrycia? Wszystkie miejsca, które odkrył Burton i jemu podobni były znane człowiekowi już dawno temu. Człowiek przemierzył wszystkie kontynenty tysiące lat temu. Współbratymcy Lucy wyruszyli w świat zasiedlając rózne jego części na długo przed powstaniem pierwszych cywilizacji. Pamięć o tych miejscach została utrwalona w mitologiach. Zgoda, miejsca te zostały odkryte dla naszej cywilizacji na nowo całkiem niedawno. Niestety nie czyni nas to ich odkrywcami. Jesteśmy jednymi z tych, którzy je wiedzieli. Nasza cywilizacja nie jest pierwszą i nie ostatnią na tej planecie. Po nas przyjdą inni, a nasze historie przetrwają w postaci następnej mitologii...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
Elo. Kolonialny ksenofobizm - nie wiem czy jest takie określenie, ale idealnie mi pasuje. Bo faktycznie wszystko to była znane człowiekowi już uprzednio. Ale komu? Przecież nie zadufanemu w sobie Europejczykowi, który roszczył sobie prawa do wszystkich ziem do których dotarł. I nazywał siebie odkrywcą. Zgadzam się dokładnie z Twoim określeniem, że "były to podróże poza granice wyobrażeń tamtejszego społeczeństwa", ale faktem jest, że gdyby nie tacy ludzie jak Burton właśnie, to kto wie gdzie byłyby te "granice". Nasze granice, czyli to co czytamy na lekcjach historii. A ja nie nazywam Burtona odkrywcą, ale podróżnikiem. Faktem jest, że to on właśnie dla zachodniego świata odkrył w Indiach "Kamasutrę", ale już źródła Nilu niekoniecznie, bo był to Stanley, co jest moim błędem i już poprawiam. Burton szukał, Speke ogłosił, że Nil wypływa z Jeziora Wiktorii, spór o to zniszczył ich przyjaźń, a obaj się mylili, bo Nil wypływa z Kageru co odkrył Stanley. Tymczasem pierwszą próbę odnalezienia źródeł rzeki podjęto już za czasów Nerona. Czy były wcześniejsze próby? Sądzę, że tak. A Egipcjanie żyli dzięki Nilowi i zapewne posiadali wiedzę na ten temat. Każda epoka ma swych bohaterów. Dzisiejsze odkrycia zapewne także zostaną z czasem zweryfikowane. Ale dzięki. Pozdro :)
Ale Burton i tak jest jednym z moich bohaterów. Szalenie odważny watażka wyzywający na pojedynek każdego, kto go znieważył. Zanim odkrył Kamasutrę, "badał" ją w Indiach kilka lat. Jako pierwszy Europejczyk dotarł w przebraniu Araba do Mekki i Medyny. Szkoda, że jak wpiszesz w google hasło Burton to wyskakuje biografia aktora, męża Lizy Taylor:)
a przy okazji polecam książkę Libertadores - bohaterowie Ameryki Łacińskiej Roberta Harvey'a
Prześlij komentarz